Chodzą słuchy iż może w niedługim czasie będą chcieli zakazać „Eurofobii”. Tylko…czym jest owa „Eurofobia„- jak nie kolejne narzędzie kontroli i zamykania ust krytykom tej organizacji. Normalnie nazwałbyś ”Eurofobem„ -osobę która występuje przeciwko Europie, jej państwom i WARTOŚCIĄ, które są w Europie. Ale…to nie jest ”właściwa„ definicja ”Eurofobii„-bo taka definicja pokazała by palcem na …Unie Europejską, która panicznie boi się Judeo-Chrześcijanskich wartości, patriotyzmu i suwerenności krajów naszego kontynentu! ”Eurofob„ to osoba, która jest przeciwko wartością Unijnym- jak masowa Islamizacja, ekumenizm, zniesienie suwerenności poszczególnych krajów, ich tożsamości narodowej i kulturowej. Ci co protestują przeciwko przyjmowaniu kontyngentu Unijnego ”uchodźców„ oraz ”wywrotowców„ którzy nie chcą oddać sterów w ręcę Unijnych polityków. Halo?
Najnowsze: